Bakterie przeciwko opakowaniom jednorazowym



Jakiś czas temu ogłoszono, że stworzono bakterie, które przetwarzają zalewający nas z każdej strony plastik na substancje biodegradowalne. Nasuwa się pytanie, czy te bakterie są rzeczywiście ratunkiem dla oceanów? Wiemy, że wygenerowano bakterie, która faktycznie ten plastik rozkłada. Inaczej mówiąc, ta grupa bakterii wygrywa w tym biologicznym procesie uzyskując przewagę, ponieważ zdołała przetworzyć to sztuczne tworzywo. Wcześniej już udało się zaobserwować takie zjawisko w przypadku niektórych chrząszczy, które mają zwyczaj zamieszkiwać na korze drzew i w gniazdach ptaków. W przypadku bakterii, istnieje groźba, która zawsze występuje w przypadku wszystkich hodowli sztucznych, a w szczególności jakichś mikroorganizmów. Chodzi o to, że nie wiadomo co będzie jeżeli te bakterie nagle zmutują i zaczną się przeistaczać w inne formy. Drzewo wzrostu tego typu bakterii jasno dowodzi, że są one zdolne do mutacji, dlatego takie zagrożenie nie jest wyssane z palca. Może więc bezpieczniej będzie po prostu przestać korzystać z plastiku? Obecnie bez większych problemów można wyeliminować na przykład plastikowe jednorazówki. Przykładem mogą być ekologiczne opakowania jednorazowe, takie jak naczynia z trzciny cukrowej, słomki z makaronu, słomki ze słomy czy też ekologiczne kubki z tektury.

Co ciekawe, niektóre z bakterii, które już wcześniej dawały sygnały że potrafią rozkładać tworzywa sztuczne są bakteriami, które cechuje ogromna wytrzymałość. Część z nich żyje w bardzo gorących cieczach. Są one w stanie wytrzymać temperaturę sięgającą nawet100 stopni. Niesamowity jest fakt, że takie organizmy żyją i są w stanie utrzymywać funkcje życiowe w takich ekstremalnych warunkach. Tutaj tkwi też jednak pewnego rodzaju zagrożenie, bo po wygenerowaniu tych bakterii, które miałyby oczyszczać nasze morza i oceany trudno jest stwierdzić co się stanie jeżeli te bakterie będą się tam masowo rozwijać.


Komentarze

Popularne posty